środa, 14 sierpnia 2013

Meldunek nr 63

Skoczyliśmy na S 48 Mm, mając z rufy 3-4 B. Przed wejściem między wyspy i fiordy, połów Jasia na dużej fali dla zabezpieczenia kolacji. Największy dorsz w trakcie oprawiania wyrzucony - miał pasożyty! Zobaczcie, jak się narażamy!
Spokojna noc w odwiedzonej wcześnie marinie w porciku Saetervika (42 stałych mieszkańców). Pusto, tym razem tylko Krakus.
W Norwegii w poniedziałek zaczyna się rok szkolny.
Sklep z chlebem otwarty o h 10, po zakupie wychodzimy w żeglugę fiordową. Flauta, więc na silniku,
Ale gdzie i kiedy wejdziemy do jakiegoś portu, tego nikt nie wie.
Ahoj!

//kpt. Jacek Jettmar

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz