sobota, 28 września 2013

Migawki z VI etapu

Stavanger - Gdańsk
29.08 - 09.09
12 dni, 794 Mm

Załoga: kpt. Jacek Jettmar, Paweł Skórzecki, Jakub Zaremba, Sebastian Stefański.

Porty odwiedzone podczas VI etapu.

Kolosy w Stavanger (Queen Mary II, Eurodam).

Żeglarstwo morskie to nie przelewki...

Norweskie połowy.


Egersund.

Opuszczając norweski fiord.

Zatoka w Kristiansand.

Zatoka w Kristiansand.

Nie liczy się konstrukcja, ważna jest pasja.

Helsingør, Zamek Kronborg – znany jako miejsce akcji Hamleta.

Gdzieś pomiędzy Kopenhagą a  Malmö.

Na Sundzie panował duży ruch.

Samolot podchodzący do lądowania na lotnisku w Kopenhadze.

Stanowisko pracy Kapitana.

Zachodnie wybrzeże Bornholmu, jeden ze słonecznych dni na Bałtyku.

Allinge.

Allinge.

Pólnocno-wschodnie wybrzeże Bornholmu.

poniedziałek, 9 września 2013

Meldunek nr 98

Aktualnie już stoimy w GZ na naszym miejscu w NCŻ. Rejs zakończony. Kapitan żyje. Wstępne podsumowanie rejsu Krakusa. Etap I - 778 Mm, 8 portów, 2 kotwicowiska, załoga: kpt. + 3 żeglarzy. Etap II - 130 Mm, 2 porty, 2 kotwicowiska, załoga: kpt. + 2 żeglarzy. Etap III - 365 Mm, 4 porty, 5 kotwicowisk, załoga: kpt. + 4 żeglarzy. Etap IV - 948 Mm, 10 portów, 5 kotwicowisk, załoga: kpt. + 3 żeglarzy. Etap V - 493 Mm, 8 portów, 2 kotwicowiska, załoga: kpt. + 2 żeglarzy. Etap VI - 794 Mm, 9 portów, załoga: kpt. + 3 żeglarzy. Razem 41 portów (niektóre dwukrotnie) i 16 kotwicowisk. Uczestników rejsu 19 osób. Powtarzam, że otrzymałem kilka zapytań do  Krakus Info, odpowiem na nie już z lądu. Blog wychowanie morskie studentów będzie nadal działał. Kpt śpi dzisiaj w łóżku.
Ahoj!
//kpt. Jacek Jettmar

Odebranie cum

Dzielna załoga Krakusa z kapitanem Jackiem Jettmarem na czele jest właśnie na środku Zatoki Gdańskiej za Helem. Wszystkich przyjaciół Klubu Krakusa i sympatyków idei wychowania morskiego studentów zapraszamy do przywitania Kapitana i załogi do NCZ w Górkach Zachodnich. 
Oczekiwany czas przybicia ok. godziny 21:00.
Ahoj i do zobaczenia :)

Meldunek nr 97

Weszliśmy do Władysławowa po paliwo, po ostrej żegludze silnikowej. SE do ESE 5 B nie odpuszcza. Kupujemy bułeczki i wychodzimy. Może jeszcze dzisiaj Krakus zacumuje w GZ w NCŻ, ale tej pewności nie mamy, bo na morzu ma być gorzej. Otrzymałem kilka zapytań do Krakus Info, odpowiem na nie już z lądu. Blog wychowanie morskie studentów będzie nadal działał.
Ahoj!!
//kpt. Jacek Jettmar

niedziela, 8 września 2013

Meldunek nr 96

Halsujemy E 4-5 B, idzie ciężko. Na wysokości Jarosławca. Po zwrocie znowu utracimy zasięg. Kiedy powrót do Gda, tego naprawdę nikt nie wie.
Ahoj!!
//kpt. Jacek Jettmar

sobota, 7 września 2013

Meldunek nr 95

Na Bornholmie radość z lata, 22 C i ani jednej chmurki, a Krakus już w morzu, na kursie powrót do RP i rzeczywistości. W Hasle zabrakło diesle, więc wpadliśmy jeszcze na 2 h do Allinge. Wiatr bez zmian, może trochę słabszy. Na silniku robimy wysokość, zobaczymy Christianse. Za 2 h przede wszystkim żagle. Łączność utracimy w nocy. Kiedy powrót Gda, tego naprawdę nikt nie wie.
Ahoj!!
//kpt. Jacek Jettmar

Meldunek nr 94

Dzisiaj o 02 h weszliśmy do Hasle. Prognoza na dzisiaj i na jutro, jak i wczoraj, idealnie by wracać do Norwegii. Rozważamy taką opcję. Podejmujemy jednak próbę powrotu do domu. Forsowania silnikiem nie będzie. Około południa wyjdziemy. Kiedy powrót, tego naprawdę nikt nie wie.
Ahoj!!

//kpt. Jacek Jettamr

piątek, 6 września 2013

Meldunek nr 93

Ani jednej chmurki od wczesnego rana, a mamy stale SE, ESE, a teraz E z siłą 4-5 B, czyli w mordę. Bałtyk przywitał nas po swojemu. Krótka stroma fala, która hamuje jacht w normalnym bajdewindzie. Załoga ma już pilne obowiązki w Polsce w poniedziałek, więc Krakus forsuje żeglugę bajdewindem silnikowym na wysokości Ystad zbliżając się do cypla Sandhammaren. Do Bornoholmu (zamiar Hasle) ok. 35 Mm. Musimy zatankować diesel. Mordujemy się już ponad dobę. Zapasy się kończą, z resztek kpt ugotował słynny bigos kapitański, który mimo rzucania załoga konsumuje z zapałem. Nikt nie chce spożywać mielonek mięsopodobnych typu mielona Tyrolska - Duża porcja, błogosławiąc autora wyboru tego prowiantu soczystymi wiązankami marynarskimi. Może koty z NCZ będą szczęśliwe do zimy, o ile nie stracą sierści? Do Gda z Hasle ok. 180 Mm. Ale kiedy zobaczymy Rozewie, tego nikt nie wie.
Ahoj!!!
//kpt. Jacek Jettmar

czwartek, 5 września 2013

Meldunek nr 92

Centrum wyżu jest w Zat. Ryskiej dlatego macie super pogodę w Polsce, a my mamy S, czyli w mordę 3 B. Na dodatek Bałtyk się wylewa i mamy 1 węzeł przeciwnego prądu w Sundzie. Na logu było 5.5 węzła a na mapie 3.5. Żeglarstwo jest nieprzewidywalne. Nie ma więc Falsterbokanal, tylko żegluga otwarta przez Lm Drogden i Lm Falsterborev. Krakus ma w tym momencie rejsu 3170 Mm za rufą, do Gdańska ponad 300 Mm. Nie ma szans zacumować w sobotę w NCZ GZ. A kiedy tam dopłyniemy, tego nikt nie wie.
Ahoj!!!
//kpt. Jacek Jettmar

Meldunek nr 91

Gaz stał się priorytetem, bo butla rybna na wyczerpaniu. W standaryzacji butli, reduktorów, gwintów, średnic itp gazu domowego UE nie działa. Butli szwedzkiej w Danii nie wymienisz, a do szwedzkiego reduktora nie pasuje butla duńska. Krakus skoczył więc na 2,5 h do Szwecji - Helsinborg rzut sudweska od Hamleta. Gaz mamy i już żeglujemy Sundem na S, niestety na silniku, bo wiatr SSE. Ciepło i słonecznie, a nam w mordę. Zbliżamy się do wyspy Ven. Ale czy przejdziemy dzisiaj Falsterbokanal, tego nikt nie wie.
Ahoj!!
//kpt. Jacek Jettmar

środa, 4 września 2013

Meldunek nr 90

Stoimy u Hamleta w zamku Kronborg.  Brzydko mglisto i siąpi. Gaz się skończył, bierzemy z butli rybnej. Mamy reduktor i butle szwedzką może napełnimy w Falsterbo. Zamierzamy żeglować bez postojów. Kanał Falsterbo i Allinge po 2-3 h. Potrzebujemy wiatru z N i W, wspierajcie nas u Neptuna. Może Krakus zacumuje w NCZ GZ w sobotę? Tęskni za Wami nieco kpt Jacek. Do rychłego zobaczenia!
Ahoj!!
//kpt. Jacek Jettmar

Meldunek nr 89

Na lewym trawersie Czarownice z Kullen - czy pozwolą nam wejść do Sundu?
Ahoj!!
//kpt. Jacek Jettmar

wtorek, 3 września 2013

Meldunek nr 88

Dzisiaj wczesnym ranem zacumowaliśmy w Skagen, po 19 h żeglugi (103 Mm). Zwiedzanie i uzupełnienie prowiantu. Kapitan przy pomocy EKUZ przetestował duńską służbę zdrowia konsultując opuchniętą nogę po nadwyrężeniu, która nie boli. Przychodnia pusta - wniosek Duńczycy są zdrowi i mało chorują. Pan doktor zalecił trzymać nogę poziomo i nie dał mi zwolnienia oraz zapisał jakieś tabletki. Tak na serio chodziło mi o upewnienie się, czy ten stan permanentnego opuchnięcia nie jest groźny. Już jesteśmy w morzu, słońce i flauta! Więc znowu na maszynie. Zamiar wejście w Sund ok 110 Mm. Pogoda wyżowa, ale jak długo się utrzyma, tego nikt nie wie.
Ahoj!!

//kpt. Jacek Jettmar

Rejs dookoła świata śladami absolwentów Politechniki Gdańskiej

Publikujemy dziś artykuł publikowany na łamach Dziennika Akademickiego napisany przez Jakuba Szczepkowskiego:

Rejs pod hasłem "Absolwenci PG odwiedzają absolwentów PG na świecie" organizują byli studenci Politechniki Gdańskiej z okazji zbliżającej się rocznicy 70-lecia tej uczelni. Pierwszym etapem mają być Wyspy Kanaryjskie.


Poranek w Skagen

Poranek w Skagen. Za załogą etapu VI ok. 280 Mm (fot. S. Stefański)


poniedziałek, 2 września 2013

Meldunek nr 87

Wreszcie czas na przedstawienie załogi studenckiej etapu VI - I oficer Jakub Zaremba - doświadczony żeglarz i wybitny szef szkolenia młodzieży na Mazurach. Studia energetyka Politechnika Warszawska. Były przewodniczący Samorządu Studentów Politechniki Warszawskiej. Najcięższy (120 kg), jak dotąd żeglarz Krakusa, ale same mięśnie, nie używa kabestanów. II oficer Paweł Skorzewski - 3 rok mechatroniki na Politechnice Wrocławskiej. Doświadczony żeglarz harcerski - Hufiec Białystok Drużyna Błękitna Dziewiątka. I oficer na Zawiszy Czarnym w tegorocznym Tall Ship Race, etap Ryga - Szczecin. Najwyższy, jak dotąd żeglarz Krakusa, wzrost 198 cm (mieści się jednak w forpiku) i najdłuższe czarne włosy spięte w kosarskim stylu. Ochmistrz/załoga Sebastian Stefański - kadet żeglarski, na etapie nauki knagowania. Automatyka i robotyka na ETI Politechnika Gdańska. Wybitny działacz studencki - były przewodniczący Samorządu Studentów Politechniki Gdańskiej. Członek Parlamentu Studentów RP. Partner w propagowaniu wychowania morskiego studentów i nowego konkursu Stowarzyszenia Czerwonej Róży.
Średni wiek załogi: bez kapitana 23,7, z kapitanem 36,75 (niestety!).
Aktualnie wiatr W do WSW 5 B. Skagerrak robi się wyboisty, sterowanie trudne. Ale jak dalej będzie, tego nikt nie wie.
Ahoj!!

//kpt. Jacek Jettmar

Meldunek nr 86

Załoga wypoczęła i jacht wysuszony. W marinach norweskich po sezonie wyszliśmy z Kristiansand o 9 h. Zamiar Skagen. Dystans ok. 90 Mm. Wiatr pomyślny W do WSW 4 B. Ale jak długo się utrzyma, tego nikt nie wie.
Ahoj!!

//kpt. Jacek Jettamr

niedziela, 1 września 2013

Meldunek nr 85

Po 27 h żeglugi NW 6-7 weszliśmy do Kristiansans (113 Mm). Było z wiatrem, ale fala dawała w kość sternikom i tym wewnątrz. Ulewy i szkwały, nie było lekko. Nawet 3 h staliśmy w dryfie, aby przeczekać silne uderzenia. Teraz obfity posiłek i sen w spokojnym porcie. Prognoza na jutro jeszcze nie przyszła, ale zamiar jest. wcześnie rano chcemy wyjść w kierunku Skagen. Ale czy tam dotrzemy tego nikt nie wie.
Ahoj!!

//kpt. Jacek Jettmar

sobota, 31 sierpnia 2013

Meldunek nr 84

Wchodzimy w Skagerrak. NW 6, chwilami 7. Ogromne fale. Żeglujemy na skrawku genuy. Trudno utrzymać kurs. Miota nami mocno, wszystkie organy są zmasowane. Zbliżamy się do przylądka Lindesnes, odległość 5 Mm, żeglujemy równolegle do linii brzegowej. Kuba i Paweł świetnie sterują. Ale kiedy i gdzie dopłyniemy tego nikt nie wie.
Ahoj!!
// kpt. Jacek Jettmar

Meldunek nr 83

Jutro bliżej przedstawię załogę Etapu VI. Trwa wzajemne poznawanie. Redagowanie bloga przejął teraz Jakub Szczepkowski (I oficer Etapu I), Sebastian Stefański jest teraz członkiem załogi Etapu VI i będzie również wysyłał info.
Cumujemy w Egerdund, gdzie weszliśmy wczoraj o 22:00. Udany połów dorszowaty, długie patroszenie i znowu nocne smażenie. Załoga nasycona Omega 3 i 6. Możemy zająć się dystansem. W fiordzie spokój, na morzu 5-6 B, chyba z dobrego kierunku. Ale kiedy i gdzie dopłyniemy tego nikt nie wie.
Ahoj!!

//kpt. Jacek Jettamr

piątek, 30 sierpnia 2013

Meldunek nr 82

29.08 o 7.55 załoga w składzie Paweł Skórzecki, Jakub Zaremba, Sebastian Stefański zameldowała się w Stavanger. Norwegia z lotu ptaka zapiera dech w piersiach! W porcie w okolicy Oljemuseum towarzyszyły nam prawdziwe kolosy - transatlantyki Rotterdam i Queen Mary 2. Opuściliśmy marinę o 15.00 i skierowaliśmy się w stronę Tananger. Po drodze mieliśmy okazję poznać kunszt wędkarski Kapitana - posiłek przyrządzony z rdzawca i 25 makreli (btw: kto z Was widział makrele w postaci innej niż wędzonej? ;) ) starczył na kolację i śniadanie. Dziś o 10.30 opuściliśmy Tananger i udaliśmy się w dalszy rejs. 
Ahoj!!


//załoga Etapu VI - Paweł, Kuba i Sebastian

czwartek, 29 sierpnia 2013

Meldunek nr 81

W czwartek załoga Etapu V (Mirek i Marcin) wyokrętowała wcześnie rano z Krakusa. Nowa załoga w składzie podanym przez Sebastiana już na pokładzie. O 14:00 wyszliśmy z Stavanger i od 20:30 zacumowaliśmy w Tananger w marinie hotelowej. Kpt dla powitania nowej załogi złowił i oprawił makrelową kolację. Długo trwało smażenie i biesiada zakończyła się po północy. Już piątek i już żeglujemy. Niestety znowu w mordę. Więcej info po południu.
Ahoj!!

//kpt. Jacek Jettmar

środa, 28 sierpnia 2013

Meldunek nr 80

Od 19:00 stoimy już w Stavanger w marinie przy muzeum Norsk Oil Museum. Marcin i Mirek dzisiaj rano zdobyli słynny Pulpit Rock i aby nie spaść trzymali się skały zębami. Są pełni dumy i wrażeń. Wrócili głodni  i trafili na słynny kapitański bigos, podany jako lunch. Teraz rozpoznają autobus lotniskowy. Czeka nas jeszcze pożegnalna kolacja i podsumowanie naszych przygód. Etap ciężki ze względu na stale przeciwne wiatry. Były nawet 6 B w mordę. Dystans 493 Mm i aż 103 h na silniku. Chwalony Mundzio (ster automat) w 3 dniu etapu wyokrętował nieoczekiwanie i przeszliśmy całkowicie na sterowanie ręczne. W 3 osoby ciężka to robota. Kpt cieszy się, że teraz przylatuje 3 załogantów. Jest więc nadzieja na to, że będzie lżej.
Ahoj!!

//kpt. Jacek Jettmar

wtorek, 27 sierpnia 2013

Meldunek nr 79

Zeglowalismy 1,5 doby (153 Mm) i jestesmy juz wsrod wysp Stavanger, stoimy w marinie  Tau. Jestesmy nieco zmeczeni, zegluga w trojke po akwenach fiordowych, gdzie duzo skalek i zakretow, co wymaga maksymalnej koncentracji.
Zaloga Marcin i Mirek chca jutro isc pieszo na slynny Pulpit Rock, do ktorego startuje sie wlasnie z Tau.
Do Stavanger wejdziemy jutro popoludniu. Marina przy Norweskim Muzeum Ropy Naftowej (Norsk Oil Museum)
tam jest stop autobusu z lotniska. Tam nastapi ostatnia wymiana zalogi przyleci mlody Etap studencki na powrot do Gdanska.
Jest wiec nadzieja na to, ze Krakus i jego kpt wroca kiedys do Gdanska, ale kiedy to nastapi nikt nie wie. Ahoj!

//kpt. Jacek Jettmar

Etap IV - Etap NAJ

Etap IV rejsu Krakus 2013 był pod wieloma względami NAJ:

NAJwiększa liczba dni rejsu:18
NAJwiększy przepłynięty odcinek:948 Mm
NAJdłuższy czas żeglowania bez zawijania do mariny i kotwiczenia:3 doby
NAJdalej na północ osiągnięta szerokość:68st 29min7sek N (Melbu, Lofoty)
NAJwiększe osiągnięcia poznawcze:Arctic Cirkle (66st, 33min,39sek), Lodowiec Svartisen Lofoty
NAJwyższa średnia wieku załogi:65 lat
NAJwiększa liczba złowionych ryb, w tym największa ryba:Dorsz 120 cm, ok. 20 kg
NAJwiększa:Ilość zjedzonych przez kapitana i załogę kwasów nienasyconych omega 3 i 6
NAJwiększe szczęście(porównywalne z trafieniem "6" w TOTKA):Znalezienie i wyciągniecie z dna zgubionej kotwicy wraz z łańcuchem
NAJsilniejszy członek załogi:JAN (rzucamy rękawicę członkom innych załóg do zawodów w czasie podsumowania rejsu)
NAJlepiej:Naostrzone noże w kambuzie
NAJwiększa liczba:Opowiedzianych dowcipów
NAJwiększa liczba:Jobów rzuconych przez kapitana

Załoga Bosman Janek Karp, Kapitan Jacek Jettmar, II oficer Ryszard Stefanowicz, I oficer Wojtek Szymański.

Kapitan i jego magiczni pomocnicy.

Dinozaury rejsu - średnia 72 lata.

Zatroskana twarz kapitana, wiecznie na posterunku.

Symboliczny równoleżnik Arctic Circule.

Lodowiec Svartisen Lofoty.

Dawna Północna Norwegia.

Pierwszy obfity połów.

Jan i jego wielka ryba.

Wspaniałe kwasy nienasycona omega 3 i 6.

Kotwica już znowu nasza.

Janek, cztery razy NAJ.

Piękna latarnia.

NADZIEJA , tam jest piękna pogoda.

Piękno Świata.

Piękno Świata.

Piękno Świata.

Piękno Świata