czwartek, 11 lipca 2013

Meldunek nr 9

Godz. 18 już w Skagen. Marina zawalona flotą rodzinnych i szpanerskich motorówek. Nie ma tutaj żeglarstwa - po prostu Monciak w Sopocie.
Żegluga spokojna, było flautowato. Dzięki maszynie szybko osiągnęliśmy port i te 65 Mm dystansu. Po zakupie chleba, paliwa i prysznicach wychodzimy w morze na Skagerrak. Już celujemy w Norwegię.
Młoda załoga spisuje się coraz lepiej, rozróżniając dziób od rufy. Kapitan haruje również jako wachtowy. Kiedy odpocznie, nikt nie wie.

// kpt. Jacek Jettmar

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz