Cumujemy w Egerdund, gdzie weszliśmy wczoraj o 22:00. Udany połów dorszowaty, długie patroszenie i znowu nocne smażenie. Załoga nasycona Omega 3 i 6. Możemy zająć się dystansem. W fiordzie spokój, na morzu 5-6 B, chyba z dobrego kierunku. Ale kiedy i gdzie dopłyniemy tego nikt nie wie.
Ahoj!!
//kpt. Jacek Jettamr
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz