Moknięcie lądowe na razie się skończyło. Instrukcje bezpieczeństwa i procedury obsługi jachtu wstępnie omówione.
Doskonalenie z katowaniem załogi dopiero się zacznie. Nastroje się poprawiły, trwa zbrojenie wędek. Wychodzimy z długiego fiordu w morze. Gdzie popłyniemy, tego nikt nie wie.
Ahoj!
//kpt. Jacek Jettmar
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz