Godz. 18 odpływamy, aby w zewnętrznym kolejnym fiordzie znaleźć nocne kotiwcowisko (15 Mm).
Dzisiaj na obiad była zawiesista zupa rybna z wczorajszego połowu (rosół Korr gorący kubek, zielony groszek, kukurydza, wczorajszy 1 kg ryby smażonej, fantazja z przypraw - oto przepis firmowy Krakusa).
Ale gdzie i czy zakotwiczymy, tego nikt nie wie.Ahoj!
//kpt. Jacek Jettmar
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz